Pełnia Księżyca w Lwie będzie czasem manifestacji energii miłości, kreatywności i zabawy…
Jak zaczynałam wczoraj pisać dla Was ten tekst, to układ planet na niebie sugerował, że będzie intensywnie i gorąco, ale wiele wskazywało, że na poziomie jednostkowym. Wczorajsze popołudnie i wieczór, czyli ogłoszenie wyroku “TK” i protesty na ulicach całej Polski, nadały jednak nowy sens tym rozważaniom, dlatego postanowiłam zaktualizować opis.
W horoskopie tej pełni, której kulminacja przypada 28 stycznia o 20:16, Księżyc w Lwie ustawia się naprzeciwko Słońca w Wodniku, które ma w tym znaku silną obstawę w postaci Jowisza, Saturna i Merkurego. Słońce jest w ścisłej koniunkcji z Jowiszem, a obie planety są również połączone z Saturnem. To w uproszczeniu daje ekspansję świadomości i wzmocnienie autorytetu, ale w bardzo wywrotowym i zaskakującym wydaniu.
Tematem osi Lew – Wodnik jest napięcie pomiędzy ekspresją i wolą jednostki, a kolektywem wolnych ludzi. Lew przypomina nam o tym, że każda i każdy z nas pragnie zauważenia, zaakceptowania i docenienia. Dając uznanie samej/samemu sobie, wzniecając w sercu zdrową miłość do siebie, jako osoby, z którą mamy najważniejszą relację w życiu; pozwalając sobie na to, by być widzianą/-ym, otwieramy się na drugiego człowieka i potrafimy dać mu to samo – poczucie, że jest istotny, unikalny i akceptowany. Archetyp Wodnika kieruje naszą uwagę na obalanie starego porządku, wprowadzanie nowego paradygmatu. (Z założenia powinien być równościowy i progresywny, ale w zależności od perspektywy, każdy może to rozumieć trochę inaczej. Dla przeciwników „pro choice” progresywne może być właśnie uznanie zarodka za człowieka.)
Zintegrowanie jakości tej osi powinno dać nam poczucie, że i Ty i ja możemy bezpiecznie być sobą i kreować w zgodzie ze swoim sercem dla wyższego dobra, dokładając cegiełkę do postępu i rozwoju ludzkości.
Jakie masz zadania na czas tej pełni? Po pierwsze, powiedz sobie coś miłego, obdaruj siebie kwiatami, podziękuj za to, że tak bardzo się starasz być najlepsza wersją siebie. Po drugie, pokaż osobom wokół, że ich obecność ma dla Ciebie znaczenie i że są wyjątkowe. Nie ważne, czy to ktoś bliski Twemu sercu, czy obca, przypadkowo spotkana osoba. Wystarczą drobne gesty lub miłe słowa płynące z serca, a od razu wpływasz na podniesienie wibracji swojej i tej osoby.
I tu pojawia się wyzwanie, związane z kontekstem politycznym i silnymi podziałami społecznymi. O ile okazanie sympatii przypadkowej osobie, z którą nasza interakcja nie zahacza o poglądy na sprawy życia i śmierci, może być dość proste, to w przypadku ludzi, z którymi jesteśmy w otwartym konflikcie może się to wydawać trudne lub wręcz niewykonalne.
Koniunkcja Marsa i Urana w Byku, choć już słabnąca, nadal podsyca wybuchową i nerwową atmosferę i chęć rozwiązywania sytuacji poprzez wojnę. Planety w Byku są w kwadraturze do planet w Wodniku i do Księżyca w Lwie, a to aspekt napięciowy (razem tworzą tzw. półkrzyż, który zwykle zaognia sytuację i daje impuls do akcji). Byk odpowiada za zasoby i terytorium, więc chcemy bronić wolności do decydowania o swoim ciele, dotychczasowego źródła utrzymania, wartości, które wyznajemy.
Czy jesteś w stanie szczerze pobłogosławić swojego wroga?
Czy potrafisz wzniecić w sobie tak dużą miłość i zaufanie do Wszechświata, że zrobisz to bez ingerowania w jego pole, bez życzenia sobie, by ta osoba zmieniła się na Twoją modłę?
Czy potrafisz wyjść poza narrację konfliktu i rywalizacji, a jednocześnie zadbać o swoje granice i potrzeby?
Czy możesz wyjść poza system i wyobrazić sobie byłby on skonstruowany?
Mocna obsada Wodnika daje nam potencjał rewolucyjny, który można wykorzystać do zmiany perspektywy. Jesteśmy w okresie karnawału, który w kulturze ludowej był zawieszeniem lub zakwestionowaniem normalnie rządzących światem praw i oficjalnych hierarchii, czyli stworzenie „świata na opak„. Zamiana ról, służąca pokazaniu, że wszyscy jesteśmy sobie równi i to tylko społeczne umowy czynią z nas królów lub żebraków. To bardzo ekscentryczne i wodnikowe. Karnawał był dawniej wentylem bezpieczeństwa, pozwalający rozładować napięcia, niepokoje i niezadowolenie społeczne, ale może być równie dobrze zapalnikiem do szerokiego buntu.
Odpowiedź na to, jak rozwikłać obecną sytuację podsuwa też koniunkcja Plutona i Wenus w Koziorożcu – transformacja struktur może się dokonać poprzez miłość i poczucie obowiązku.
Życzę Tobie i sobie, żeby udało nam się zbudować świat marzeń. Świat wolnych i wspierających się ludzi.