Nów w Wodniku – 11.02.2021

Weź głęboki oddech, zamknij oczy i wyobraź sobie, że unosisz się ponad swoje ciało. Porzucasz to, co Cię definiuje: imię i nazwisko, płeć, narodowość, wygląd. Wznosisz się ponad role społeczne i związane z nimi oczekiwania, ponad dotychczasowe plany, cele i marzenia.

I teraz z tej kosmicznej przestrzeni zacznij dostrzegać, co było Twoje, a co wynikało z dopasowywania się do gotowych scenariuszy. W czym tkwi Twoja inność, dziwność, wyjątkowość? To może być nawet coś, co do tej pory uważałaś_eś za swoją wadę, bo nie pasowało do przyjętej tam na ziemi konwencji. Zbyt wrażliwa, za bardzo krytyczny, za mało empatyczna, zbyt chaotyczna, niewystarczająco przebojowa… A gdyby to była Twoja moc, dzięki której możesz wspierać planetę, to jak inaczej byś z niej skorzystał_a?

Dziś Księżyc połączy się ze Słońce w 23° znaku Wodnika o 20:06. Od kilku tygodni, z każdą kolejną planetą wkraczającą do tego znaku, coraz głębiej wchodziliśmy w świat przyszłości, rewolucji, geniuszu i szaleństwa. Teraz mamy w Wodniku aż sześć planet: Saturna (w 6°), Jowisza w koniunkcji z Wenus (w 12°) i retrogradującego Merkurego (w 14°). Potrzeba nabrania dystansu do tego, co jest, dotyka nas więc na wielu poziomach jednocześnie. Mogą Cię teraz dręczyć pytanie:

Słońce: Kim jestem, jeśli oderwę się od opowieści o sobie, którą powtarzam codziennie?

Księżyc: Czy to co teraz czuję i przeżywam tak intensywnie, rzeczywiście powinno tak mnie pochłaniać emocjonalnie, skoro z szerszej perspektywy to nie ma wielkiego znaczenia?

Wenus: Czy osoby, które kocham akceptują moją odrębność? Czy ja kochając, pozwalam innym na wolność bycia sobą?

Jowisz: Czy to, w co wierzę, wspiera mój rozwój?

Merkury: Czy podążam za przebłyskami swojego geniuszu?

Saturn: Czy dojrzałam_em do wolności?

Jowisz w koniunkcji z Wenus zwykle sprowadza pomyślne okoliczności, więc zwróć uwagę na szans, które się dziś pojawią.

Uran, Mars i Lilith w Byku, które są w kwadraturze do planet w Wodniku, ściagają nas mocno na Ziemię. Mimo iż to aspekt napięciowy i możemy odczuwać dyskomfort tarć, z którymi trudno się wprost skonfrontować, to jednocześnie mamy szansę przełożyć te odjechane (z)wodnicze wizje i płynące z nich wnioski, na swoje tu i teraz.

Byk będzie się domagał odpowiedzi:

Co na to wszystko moje ciało?

Jak to wpływa na mój system wartości?

Jak mam w tym zadbać o swoje zasoby i materialne poczucie bezpieczeństwa?

To uziemienie jest nam bardzo potrzebne, zwłaszcza, że grunt znanego świata wciąż się chwieje w posadach za sprawą Plutona, który transformuje jakości Koziorożca.

Rozejrzyj się wokół, wiele i wielu z nas przeżywa teraz podobne rozterki, choć do tej pory mogło się to dziać w odłączeniu i samotności, teraz możemy się połączyć, wzmocnić wzajemnie swoje potencjały, dać upust myślom, które wydawały się tylko osobistym szaleństwem.

Magiczne zalecenia